Do Waszego ślubu pozostało tylko pół roku? To z jednej strony sporo czasu, ale jednocześnie jest to również ostatni moment, by w spokoju dopiąć niektóre sprawy związane z organizacją wesela. Jeśli chcesz uniknąć przedślubnej gorączki, zobacz, co w tym czasie powinno być już załatwione lub zamówione.
Mało komu udaje się podejść do organizacji wesela z chłodną głową. Większość Par Młodych ulega przedślubnej panice, a sprzyja temu fakt, że wiele z elementów najważniejszego wydarzenia w nich życiu, powinna być zaplanowana z dużym wyprzedzeniem. Okres sześciu miesięcy przed ślubem to dobra okazja, by sprawdzić, na jakim etapie organizacji jesteśmy i jakie formalności należy dopiąć priorytetowo w najbliższym czasie.
Sala weselna
Nie mamy dobrych informacji, jeśli dotąd nie udało się Wam zarezerwować sali na wesele – okres sześciu miesięcy przed ślubem może okazać się niewystarczający, by zabukować termin w wymarzonym przez Was lokalu. Większość hoteli, restauracji i domów weselnych prowadzą rezerwacje z dużym wyprzedzeniem. Nie oznacza to jednak, że sytuacja jest bez wyjścia – często bowiem zdarza się, że sale mają wolne terminy w nietypowych dla wesel terminach, np. w środku tygodnia. Jeśli więc zależy Wam, by ślub odbył się w przeciągu sześciu miesięcy, może być to pomysł na rozwiązanie problemu z salą.
Skoro po terminach i rezerwacjach mowa – zaraz po rezerwacji sali należy udać się do Kościoła lub Urzędu Stanu Cywilnego, by choćby wstępnie poinformować odpowiednie osoby o planowanej dacie ślubu.
Suknia i garnitur
Teoretycznie, nie ma dużego pośpiechu z kupnem sukni i garnituru. Jednak każdy, kto ma za sobą organizację wesela wie, że w przypadku stroju dla Panny Młodej, lepiej odpowiednio wcześnie zabrać się za poszukiwanie tej wymarzonej kreacji. Bywa, że w salonach długo trzeba czekać na dostarczenie danego modelu. Do tego dochodzą przymiarki i cały proceder rozciąga się w czasie. Pół roku przed ślubem, to doskonały moment, by wreszcie wybrać się na zakupowe łowy i wybrać wymarzoną suknię. Panowie mają w tej kwestii nieco łatwiej. Kupno garnituru mogą bowiem odłożyć dosłownie na ostatnią chwilę. Lepiej oczywiście tego nie robić, ale jeśli w najbliższym czasie czekają Was inne, pilniejsze wydatki, możecie ten zakup przesunąć w czasie.
Fotograf, DJ i atrakcje
Okres sześciu miesięcy przed ślubem jest w zasadzie ostatnim momentem, by zarezerwować sobie termin u wybranego DJ-a lub zespołu weselnego. Można nawet pokusić się o stwierdzenie, że w tym czasie formalność ta powinna być dawno załatwiona. Muzycy, szczególnie Ci najbardziej oblegani, mają zabukowane terminy nawet na dwa lata do przodu! Jeśli nie macie więc wybranej osoby, która poprowadzi u Was zabawę, koniecznie weźcie się za jej poszukiwania w najbliższym czasie!
To samo tyczy się fotografa, kamerzysty oraz wszelkich atrakcji. W przypadku tych ostatnich jest o tyle łatwiej, że obecnie na rynku pojawił się prawdziwy wysyp różnego rodzaju urozmaiceń imprezy. Fotobudka na wesele jest już sztandarowym przykładem takiej atrakcji, ale równie dobrze możecie zdecydować się na pokaz fajerwerków, czy profesjonalną obsługę barmańską.
Zaproszenia
Sześć miesięcy przed ślubem powinniście już wysyłać zaproszenia dla gości. Być może wyda się Wam to za wcześnie, natomiast postawcie się w sytuacji osób, które mają wstawić się na Waszej imprezie. Muszą one ułożyć swoje plany, niektórzy będą też planować urlopy. Wcześniejsza wysyłka zaproszeń będzie korzystna także dla Was, ponieważ szybciej wyklaruje się ostateczna liczba gości i będziecie mieć więcej czasu na jej ewentualne uzupełnienie.
0 komentarze:
Prześlij komentarz