Nazywam się Karol Nienartowicz i jestem fotografem z Polski. Od 6 lat podróżuję po Europie, zdobywając góry oraz spędzając noce w namiocie w najbardziej dzikich odległych miejscach. Zazwyczaj fotografuję wschody i zachody słońca, więc rozkładam swój namiot w najbardziej malowniczej scenerii. Dlatego też zdecydowałem się fotografować swój, tzw. "mobilny dom" w najbardziej majestatycznych, górskich miejscach.
Po raz pierwszy zostałem w
namiocie w 2009 w trakcie wycieczki ze znajomymi w Górach Rodniańskich w
Rumunii. Pewnej nocy temperatura spadła do -10 stopni Celsjusza, a następnej
nocy przeżyliśmy obfite opady śniegu i huragan. Jednakże, nie bałem się w
ogóle. Pokochałem to, a po powrocie z
tej podróży kupiłem własny namiot.
Mój pierwszy namiot to był
Czech Hannah, model Troll, który podróżował ze mną przez całą Europę.
Najwyższym punktem w który go wziąłem to
wysokość 3000 m n.p.m. w Alpach Szwajcarskich, u stóp
Matterhorn, kanton Valais. W ciągu 5 lat używania Hannah, korzystałem z niego w
Karpatach w Rumunii i na Ukrainie, w Sudetach w Polsce, na Bałkanach, w Górach Dynarskich,
Alpach we Francji, Szwajcarii i Austrii, w szkockim Grampian i Trotternish.
W sierpniu 2014 roku wymieniłem
stary i mocno zużyty namiot Troll na wielki namiot wykonany przez polską firmę
Marabut, która była moim partnerem w organizowaniu wyprawy fotograficznej w
Alpach Szwajcarskich.
Plattje, 2 950 m, Szwajcaria
Matterhorn, 2 600 m, Szwajcaria

0 komentarze:
Publikowanie komentarza