Czasami palce, zanurzone przez przypadek w farbie, mogą zmienić karierę artysty. To właśnie przytrafiło się Iris Scott z Seattle, która teraz jest znana ze sztuki malowanej palcami. Kiedy przebywała w Tajlandii i w klimatyzowanym pomieszczeniu pracowała nad obrazem, zauważyła, że musi dodać jeszcze kilka żółtych tonów na płótno. Więc musiałaby wyjść na zewnątrz, aby umyć pędzle, ale zamiast tego dodała te akcenty własnymi palcami. Właśnie wtedy zdała sobie sprawę, że na malowaniu palcami chce spędzić resztę swego życia.
Iris maluje w rękawicach chirurgicznych, a jej ruchy palców
podobne są do tych, które wykonuje pianista. Dotyka ona wielu punktów na
płótnie w tym samym czasie. To jest właśnie sposób, w który osiąga niesamowity
impresjonistyczny efekt w swoich pracach. Artystka maluje to co widzi wokół
siebie i podkreśla, że malowanie palcami nie jest tylko dla dzieci.
0 komentarze:
Prześlij komentarz